Opis
W piątym odcinku naszej (Ko)lekcji Polskich Kabaretów oglądamy Polaka we wnętrzu naturalnym, bez szabli i husarskich skrzydeł, za to w kapciach i w szlafroku. Autorzy, którzy pukają do drzwi, chcą z bliska zobaczyć, jak rodacy mieszkają i o czym rozmawiają. Artyści kabaretowi, otwierając drzwi do kolejnych „M”, nie mają bynajmniej zamiaru pastwić się nad „strasznymi mieszczanami w strasznych mieszkaniach”. Z reguły obchodzą się z nimi bardzo delikatnie, co nie znaczy, że nie widzą wad i śmieszności.