Nauka staje się siłą wprowadzającą zmiany i stawiającą nowe wymagania rynkowi żywności i suplementów diety. Niezwykle szybki postęp w dziedzinie biochemii, medycyny molekularnej czy nutrigenomiki powoduje, że właśnie te dziedziny będą miały coraz większy wpływ na żywność.
Jak wiadomo, aby żyć musimy się odżywiać. Ale sposób życia zmienia się i musi zmieniać się też sposób żywienia. Czasem słyszy się opinię, że wystarczy zdrowo się odżywiać, a żadne suplementy diety nie będą nam potrzebne. Otóż nie jest to prawda.
Perfekcyjnie zbilansowana dieta, dostarczająca wszystkich koniecznych składników odżywczych, jest trudna do zrealizowania. Warto zauważyć, że poglądy na to, co jest zdrowe zmieniały się na przestrzeni dziejów. Obecnie również trwają dyskusje i spory (np. masło czy margaryna, ile jajek tygodniowo), ale nie są kwestionowane korzyści zdrowotne z dużego spożycia warzyw i owoców.
W USA, a także w Europie lansowana jest dieta 5D, czyli 5 razy dziennie owoce i warzywa. Niestety, mimo ustalenia optymalnej diety przez naukowców i propagowania jej walorów, stosuje ją tylko ok. 10% ludzi.
Nowoczesny styl życia doprowadził do znaczących zmian w dziennym spożyciu wielu składników. Odchodzi się od gotowania w domu, rośnie natomiast konsumpcja przemysłowo przetworzonej żywności. Taka żywność często zawiera mało oryginalnych składników odżywczych, muszą być one otrzymywane ze źródeł alternatywnych. Dodatkowo, w rozwiniętych społeczeństwach widoczna jest tendencja do prowadzenia siedzącego trybu życia. Dla wielu osób jedyny spacer to droga na parking i z powrotem. Tacy ludzie potrzebują mniej energii i mniej jedzą. Jednak zapotrzebowanie organizmu na szereg mikroskładników diety pozostało takie samo. Ile i jakich składników brakuje i skąd je wziąć? No właśnie!