Kot w pustym mieszkaniu to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia kota, który zostaje sam w pustym mieszkaniu. Odpowiedź na pytanie, dlaczego uporczywie próbuje uciec z domu, niszczy cudze mienie, wyje po nocach, a potem przesypia całe dnie, w opinii autorki może być tylko jedna: alkohol.
Opowieść zawiera w sobie sporą dawkę czarnego humoru, żartów sytuacyjnych i językowych. Kryje też drugie dno, niewątpliwie bardziej czytelne dla osób, które zetknęły się z problemem alkoholowym w rodzinie lub osobiście. Jednocześnie jest próbą wyjaśnienia części społeczeństwa, która AA lub DDA nie jest, że do zerwania z nałogiem nie wystarczy racjonalizacja. Pokazuje czasem niemożliwą do przebycia drogę między wiedzieć, co należy zrobić a faktycznie zrobić. Żartobliwa polemika z jednym z najpiękniejszych utworów poetyckich w polskiej literaturze.