Amerykańskie Pogranicze przemierza jeździec zwany Czerwonym Johnem. Imię to, nadane z powodu rudego koloru czupryny, cieszyło się o wiele większym rozgłosem niż jego właściciel mógł sobie życzyć.
Jego towarzyszem jest koń o podobnym umaszczeniu jak włosy właściciela, który nieraz wyratował go z ciężkich tarapatów, w które nietrudno wpaść, gdy ktoś zdobywa środki do życia napadając na banki czy grając w karty. Po przygodzie z karcianym szulerem w Montana-City, gdzie John zaprezentował swoje nieprzeciętne umiejętności rewolwerowca, otrzymuje propozycję objęcia posady na farmie bogatego ranczera, don Jose Pedrillo.
John zauważa, że luksusowo urządzone ranczo to tylko fasada dla innych interesów, nie do końca legalnych, ale nie przeszkadza mu to w przyjęciu oferty, zwłaszcza że na farmie poznaje piękną donnę Inez.