Opis
Sir William Blackstone, znakomity osiemnastowieczny angielski prawnik i polityk, autor pomnikowego komentarza do common law, napisał w jednym ze swoich dzieł, że „dla prawa jest lepiej, gdy dziesięciu winnych umknie sprawiedliwości, niżby jeden niewinny miał cierpieć”. Aby nikt niewinny nigdy nie cierpiał, konieczna jest wiedza z zakresu kryminalistyki, która celem swoich badań uczyniła problem identyfikacji i służące jej czynności procesowo-kryminalistyczne. Jon B. Gould i Richard A. Leo wyróżnili siedem głównych kategorii źródeł pomyłek sądowych: błędne rozpoznanie przez świadków, fałszywe przyznanie się, tunelowe widzenie, zeznania informatorów, ułomne nauki sądowe, niewłaściwą postawę prokuratora i błędy obrońcy.
Problem pomyłek sądowych w Polsce badali Ł. Chojniak i Ł. Wiśniewski. Ustalili, że przyczyną pomyłek sądowych jest w szczególności brak kompetencji uczestników postępowania. W swym raporcie stwierdzili, że „profesjonaliści mylą się niekiedy w sposób niedopuszczalny, co wywołuje daleko idące, negatywne skutki”. Niewątpliwie brak kompetencji wynika z niewiedzy z zakresu kryminalistyki, stąd i ta książka – Kryminalistyka wobec pomyłek sądowych. W publikacji tej poszczególni Autorzy starali się przeanalizować poszczególne źródła i środki dowodowe oraz przybliżyć czytelnikom wyniki swoich badań, których poznanie może zapobiegać pomyłkom sądowym.
Z recenzji 1:
„Błędy w wyrokach sądowych stały się impulsem do wzmożonej krytyki niemal wszystkich kryminalistycznych metod identyfikacji, którym zarzuca się m.in. brak oparcia na dostatecznych badaniach empirycznych, brak oznaczenia poziomu błędu i brak podstaw do obliczenia prawdopodobieństwa pochodzenia dwóch próbek z tego samego źródła. Recenzowana monografia, zgodnie ze swym tytułem, przedstawia związki między kryminalistyką jako nauką a pomyłkami w orzeczeniach sądowych, dotyczy zatem problematyki niezwykle aktualnej, o której jeszcze długo będzie się dyskutować. Związki te prezentowane są z różnych perspektyw: część zawartych w książce prac przedstawia tytułowe zagadnienie z punktu widzenia organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, inne – z perspektywy biegłych wydających opinie na ich potrzeby, jeszcze inne – z perspektywy uczestników procesów, dla których błędna opinia biegłego lub błędny wyrok mogą oznaczać dramatyczne zmiany w życiu”.
Z recenzji 2:
„Publikacja ta wpisuje się we wciąż aktualną dyskusję na temat kryzysu dotyczącego opinii wydawanych przez biegłych przede wszystkim w kontekście niesłabnących wątpliwości dotyczących ich kwalifikacji zawodowych oraz faktu, iż wciąż brak jest kluczowej ustawy o biegłych, czy wreszcie postrzegania wartości dowodowej opinii biegłego przez organy procesowe i możliwości dokonania ich realnej oceny (przede wszystkim przez sądy). Część recenzowanych artykułów odnosi się do tej problematyki, wprost zwracając uwagę na trudności sądu w ocenie wydanej przez biegłego opinii. Podkreśla się przy tej okazji z jednej strony wiarę organów orzekających w nieomylność biegłych przy jednoczesnym braku umiejętności merytorycznej oceny wydawanych przez nich opinii. Autorzy ci jednocześnie zgodnie postulują wprowadzenie standaryzacji badań, przypominając kluczowe elementy, jakie posiadać powinien dowód naukowy. W dobie czytelnego kryzysu prawidłowego (sprawiedliwego) orzekania, którego przejawem są m.in. pomyłki sądowe, niniejsza publikacja jest swego rodzaju diagnozą stanu rzeczy”.