✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Recenzja przedpremierowa! Premiera 25.11
"Kształt ruin" to fikcja literacka stworzona na podstawie autentycznych wydarzeń i postaci. Nie byłam jednak w stanie odróżnić wytworu wyobraźni autora od faktów.
"Teoria spiskowa" to temat, który dzieli ludzi od wieków. Jedni są totalnie ufni, a inni wręcz przeciwnie, poszukują prawdy i głośno o niej mówią... Do czasu, w którym znikają bez śladu lub zaczynają milczeć. Dlaczego tak się dzieje? Do dziś zastanawiamy się czasami, kto zabił Kennedy'ego, czemu księżna Diana zginęła w wypadku albo czemu Lepper popełnił samobójstwo, mimo poparcia tak wielu zwykłych ludzi. Ilu z was pomyślało czasami, że to nie przypadek, że komuś jednak zależy na pozbyciu się niewygodnych ale także dość poważanych w społeczeństwie osób, którzy jako liberałowie chcą, by ludzie byli wolni. Takie teorie można wymieniać w nieskończoność i co chwilę dochodzą nowe. Z pewnością przeczytaliście już masę z nich dotyczących samego covida, czy odbieraniu kobietom praw. Pytanie jednak brzmi - "Ile jest w nich fikcji fanatyków, a ile prawdy? ". Odpowiedź jest tylko jedna - " Nigdy się tego nie dowiemy".
Autor stworzył dzieło, w którym znajdziecie teorie spiskowe, ale także kilka pięknie przedstawionych życiowych elementów. To pozycja trudna, wywołująca ogromną złość na tuszowanie prawdy, wzbudzająca nienawiść do burżuazji, władzy szeroko pojętej, wymagająca zainteresowania polityką. Czasami zdarzały się momenty, które mnie trochę nudziły, ale w całym odczuciu uważam, że książka jest naprawdę warta uwagi i daje bardzo dużo do myślenia. Pokazuje nam prawdziwy świat w jakim żyjemy, gdzie nic nie jest dziełem przypadku a wręcz przeciwnie, zostało przez kogoś zaplanowane. To nie świat jest zły, to ludzie go takim robią i z pewnością się ze mną zgodzicie. Ja osobiście polecam i dziękuję @wydawnictwoczarnaowca za egzemplarz.