Opis
Kuba – rajska wyspa nazwana Perłą Morza Karaibskiego jest swoistym skansenem z idyllicznymi plażami i zagubionymi w czasie mieszkańcami o ogromnym temperamencie, tańczącymi w rytm ekspresyjnej muzyki. Podróż przez ten odmienny, osobliwy świat niezmieniony przez współczesność z elementami unikalnego synkretyzmu religijnego i przestrzeganych rytuałach jest jak samsara. Sprawia bowiem, że wędrujemy w czasie. Przyjaźń Kubańczyków i życie wśród nich, w świecie, nierozerwalnym z historią wielkiej rewolucji, pasją życia i witaminą D, wydają się być zamknięte w kapsule czasu. Kuba to magiczne miejsce o intrygującej kulturze i romantycznych ludziach. Ostoja przeszłości oblewana turkusowymi falami morza z kojącą pragnienie pinia coladą i wszechobecnym zapachem cygar. To miejsce, gdzie ładujemy baterie bezpośrednio na słońcu, gdzie można robić nic, a tak dużo się dzieje. Wydaje się być niespotykane nigdzie indziej. Doskonałe świeże jedzenie, idealny spokój, fascynujące opowieści stanowią enklawę swoistej odmienności poza turystycznymi kombinatami. Chcecie poznać Kubę, jej kulturę i ludzi, przeczytajcie tę książkę Elżbieta Dzikowska Jeśli ktoś naprawdę kocha mój kraj, Kubę i ludzi w nim mieszkających, to właśnie Agata. Bardzo się cieszę, że zdecydowała się podzielić z nami jej doświadczeniami. Mam nadzieję, że ta książka odniesie sukces i że nie będzie ostatnia. Muchas gracias! Yaremi de las Mercedes Kordos Kuba jest jak zaniedbana piękna kobieta – kusi swoim powierzchownym kolorytem, zniewala – gdy poznać jej duszę. Można ją tylko kochać albo nienawidzić… Jarosław Molenda Fragmenty Dla nas Kuba to stare amerykańskie kolorowe limuzyny, jak z turystycznych folderów, cygara, salsa i bohater romantyczny Che. Jak jest naprawdę? Kuba to podział na Hawańczyków i Kubańczyków, na miejsca turystyczne i szarą rzeczywistość, to czas, który stoi w miejscu, to socjalizm, patriotyzm i antyimperializm. Na każdym kroku zdjęcia legendarnych już bohaterów rewolucji i hasła: „Wolna Kuba”, „Kuba albo śmierć”. Kuba to również pełna izolacja od świata zewnętrznego, innych krajów mniej i bardziej rozwiniętych, brak importowanych produktów i zupełnie niepodobna do innych miejsc stagnacja. Kuba jest skansenem rzeczywistości lokalnej społeczności i tchnieniem świeżego powietrza w otumanione i zapędzone życie przybyszów ze współczesnego świata. Na koniec kubańskie manana, które zupełnie nie pasuje, jest absolutną odwróconą rzeczywistością, zapracowanych zabieganych, wiecznie zajętych Europejczyków. Teoretycznie i słownikowo oznacza jutro, ale samo jutro dla Kubańczyków może oznaczać wszystko co wiąże się z jakimś terminem w niedalekiej przyszłości. To jutro może być za chwilę, za godzinę, wieczorem, o różnym czasie, ale nie później niż jutro. Chociaż jeżeli to jutro nadeszło, a nic się nie wydarzyło to znów jest manana – do jutra lub wcześniej. Na takie manana można czasem czekać kilka dni aż nadejdzie, ale nadejdzie na pewno. Czasem takie sytuacje wywołują tęsknotę za… czymś nieznanym, tajemniczym, świeżym. Niby wszystko jest dobrze, a jednak mieszkańcy, nasi gospodarze, przygodnie spotkani znajomi i przyjaciele uważają swój świat za normalny i rzeczywisty, teoretycznie pozostają w nim zgodnie z własną wolą, ale jednak w duszy jest coś, co powoduje marzycielską pogoń za wolnością