Od dzieciństwa czuł, że jest inny. Niepodobny do rodziców. Czarne włosy, smagła cera, ponoć dlatego, że bocian wrzucił go przez komin. Gdy słyszał nadlatujący samolot, padał przerażony na ziemię.. Nie wiedział dlaczego.
„Miałeś wspaniałych rodziców. Bardzo ciebie kochali. Byli Żydami. Zostali zamordowani. My, tatuś i ja, tylko ratowaliśmy ciebie od śmierci”. Romuald Waszkinel miał trzydzieści pięć lat, gdy usłyszał te słowa od swojej polskiej matki. Od dwunastu lat był już wtedy katolickim księdzem.
Odkrywszy prawdę o swoim pochodzeniu zaangażował się w dialog tradycji, które go ukształtowały: chrześcijaństwa i judaizmu. Po siedemdziesięciu sześciu latach od swoich narodzinporzucił kapłaństwo i powrócił do wiary swoich żydowskich przodków.
Romuald Jakub Weksler-Waszkinel, dziecko dwóch matek i dwóch religii, zyskując życie, został skazany na zmagania z tajemnicą własnego losu. Dziś były już ksiądz i filozof na kartach Liścia i drzewa odsłania przed czytelnikami swoją skomplikowaną przeszłość. Ukazuje, jak tragizm jednego losu reprezentuje traumę całego pokolenia ocalonych z Zagłady.