Opis
Brak równowagi, na który pośrednio zwrócił uwagę Wałęsa, jest od lat stałym elementem polskiego życia kulturalnego i publicznego w ogólności, jednym z tych czynników, które określają stosunek do historii w jej różnych postaciach, oddziałując także na historię literatury. Najogólniej chodzi o to, co określić można jako formowanie czy budowanie tradycji lub – inaczej – wypracowywanie kanonu. Mamy do czynienia wszakże nie ze wzmacnianiem lewej nogi, ale z systematycznymi i nieprzerwanymi wysiłkami, zmierzającymi ku temu, by ją osłabić lub wręcz – w przypadkach bardziej radykalnych – amputować. Tego rodzaju cel zarówno w sferze ideowej, jak obyczajowej i kulturalnej, stawiają sobie różne ugrupowania mniej lub bardziej konserwatywne. Myślę tu także o tym, co przez radykalnych konserwatystów proklamowane zostało pod nazwą „polityki historycznej”. Kontynuujmy Wałęsowską metaforę: w przypadku lewej nogi mamy do czynienia z atrofią, czyli zanikiem mięśni, w przypadku prawej z elephantiasis, czyli przerostem tkanki.
(Z tekstu Michała Głowińskiego)