"Jestem niepoprawną optymistką... - pisała w 2002 roku na łamach "Pamiętnika Literackiego" Marta Wyka odpowiadając na pytanie o przyszłość historii literatury - historia literatury zostanie zatem napisana od nowa, i to wydaje się fascynujące. Jej adeptom i czytelnikom można tylko pozazdrościć."