Opis
Książka dla wszystkich, którzy wolą raczej zbyt trudną miłość, niż zbyt łatwy seks. Debiut powieściowy sławnej dziś pisarki długo czekał, nim trafił do rąk czytelników. Lecz od razu zdobył ich uznanie i serca. Perypetie koszmarnego Busia, jego fatalnie poślubionej żony i wielu innych postaci bawią nadal tak samo jak wtedy, gdy Małżeństwo niedoskonałe opublikowano po raz pierwszy. A wszystko rozpoczyna najbardziej ponoć skandaliczne zdanie kobiece wydrukowane po polsku w ostatnim pięćdziesięcioleciu: Cnotę straciłam o piątej rano. Mówią, że nic tak nie plami honoru kobiety, jak atrament.