Ciepłych kobiecych historii kilka w tle, trochę słodko, trochę gorzko a czasem śmiesznie, łączy podróże bohaterki prowadzące do zmiany, jaka w niej zachodzi, kiedy spotkany Litwin mówi o niej ""Boże, jaka piękna"". Wówczas powoli odkrywa w sobie inną kobietę i nie chce już mężczyzny nadmiernie skoncentrowanego na własnym ego, dla którego ""pełna micha i czyste gacie"" stanowią życiowe kredo. W historii tej mężczyźni w żeńskim wymiarze są ważni; przedstawia ona niezwykłe miejsca na świecie i te niespodziewane w zakamarkach kobiecej duszy.