Przeczytaliście pierwszy tom i sądzicie, że już wszystko o niej wiecie? Nic podobnego. To kobieta, której drugie imię brzmi Niespodzianka, albo raczej Prowokacja. Z całą pewnością nie znacie jeszcze Maryli Rodowicz. Zaskoczy was, co mówią o niej, w rozmowach z Marią Szabłowską: Nina Terentiew, Helena Vondrackova, córka Kasia Jasińska, Zbigniew Boniek, Wojciech Gąssowski, Krzysztof Materna, muzycy z jej zespołów, fani, specjalistki od kostiumów, makijaży i fryzur… Rodowicz zna się na piłce nożnej i modzie. Potrafi ugotować rewelacyjną tajską zupę, a jak potrzeba – to i parówki w samowarze. Jest też kolekcjonerką różnych dziwnych dokumentów i zdjęć: własnych, rodziny, przyjaciół, znajomych, kolegów z branży. Bardzo wiele z nich znalazło się w drugim tomie naszego albumu. Oczywiście nie mogło też zabraknąć w nim zdjęć z licznych sesji dla prestiżowych magazynów kobiecych. Maryla Rodowicz nie byłaby sobą, gdyby nie skomentowała wszystkich wywiadów. Wiadomo, że Królowa powinna mieć zawsze ostatnie słowo.
„Maryla to kobieta demoniczna. Spontaniczna, a zarazem eteryczna.”
Helena Vonrackova
„Fantastycznie wyglądało, jak Maryla wyskoczyła z tej piłki i świetnie zaśpiewała: Futbol, futbol, futbol. Od tamtego czasu obserwuję Marylę Rodowicz bardzo uważnie.” Zbigniew Boniek
„Mania jest rumakiem, który jak zaczyna pędzić, nie liczy się z niczym.” Nina Terentiew
„Maryla zawsze robiła show, na jej koncertach nigdy nie było nudno. Zmieniała się na scenie. Wielu jej wcieleń nie da się zapomnieć.” Krzysztof Materna