Co mówi mewa gdy na niebie
kołuje w płynnej kaligrafii
na odwróconej morza tafli
gdy niebo w morzu morze w niebie
Co krzyczy mewa kiedy nagle
przeszywa sztychem krzyku obłok
i skrzydłem białym gdzieś nad głową
wtóruje wiatru białym żaglom
Nie znam języka co bez granic
milczą w nim morze i przestworza
i nie zrozumiem za nic zanim
znów nie odbije się twarz Boża
w tym niezmierzonym drżeniu morza
immensi tremor oceani