Opis
Znowu taniec na początek. I to jaki! „Taniec Eleny” z „Bandyty” Macieja Dejczera (najlepsza muzyka na FPFF wGdyni ’97). A dalej znane motywy z innego filmu Dejczera – „300 mil do nieba”. Lorenc: „Pisanie muzyki to rodzaj schizofrenii – wchodzenie w rzeczywistość, której nie ma, kreowanie jej (...). Ja nigdy żadnej muzyki nie wymyśliłem, tylko ona przyszła do mnie”. Lorenc zaczynał, pisząc piosenki dla studenckich zespołów, jako 18-latek w 1973r. związał się na cztery lata z Wolną Grupą Bukowina, w latach 1979-81 występował z Jackiem Kleyffem i Michałem Tarkowskim wTeatrze Paranoicznym. Podobnie jak Koniecznemu wystarczy mu jeden drobny motyw, by zbudować na nim całą opowieść. Wyjątkowe ucho do pisania do filmu, co potwierdzają liczne nagrody za muzykę do „Prowokatora”, „Zabić Sekala” czy „Przedwiośnia”.