Opis
Kino jest dla współczesnych ludzi sztuką szczególną. Szukamy w nim nie tylko rozrywki i refleksji nad otaczającym nas światem, ale także pewnego odwzorowania rzeczywistości, która nas otacza. Ta reprezentacja może być bardziej lub mniej dokładna, możemy z nią się bardziej lub mniej zgadzać, ale mimo wszystko na celuloidowej taśmie kodowany jest zapis minionych, obecnych, a nieraz i przyszłych czasów. W niniejszej pracy przyglądam się kinu kubańskiemu, ale nie tyle przez pryzmat rozwoju tamtejszej kinematografii, co przez próbę odpowiedzi na pytania: W jaki sposób sztuka filmowa negocjuje swoją przestrzeń w autorytarnym państwie oraz jak negocjuje granice swobody wypowiedzi i wolność artystyczną jej twórców? W jaki sposób dotyka najważniejszych problemów społecznych, gospodarczych i politycznych tego wyspiarskiego kraju? Choć z perspektywy Polski może się wydawać, że owa przestrzeń na Kubie jest niewielka, to tak naprawdę wyprodukowano tam wiele ciekawych, odważnych i ważnych filmów, które pozwalają widzowi lepiej zrozumieć tamtejszą rzeczywistość. Kubańska kinematografia to fascynująca podróz po świecie, który nie za bardzo znamy, choć jeszcze nie tak znowu dawno łączyły nas wspólne podstawy ustrojowe; podróż, po której niniejsza kslążka aspiruje do bycia przewodnikiem.