Jeden lot, jedna plama i cały bagaż emocji w pakiecie. Rozlana w samolocie kawa łączy Jędrzeja – nieśmiałego fizjoterapeutę po sercowym nokaucie – i Bognę, projekt menadżerkę, która od głośnych „all inów” woli święty spokój. W egipskim kurorcie, którego oboje szczerze nie cierpią, przypadek przeradza się w uczucie gorętsze niż pustynne słońce, a seria niefortunnych zdarzeń wystawia ich świeżo otwarte serca na próbę. „Miłość all inclusive” – romans, który oprócz kremu do opalania i okularów przeciwsłonecznych powinien znaleźć się w twoim bagażu podręcznym i podobnie jak echo braw dla pilota, zostaje w głowie długo po lądowaniu.