Opis
Jedna z ciekawszych książek epistolarnych w historii polskiej literatury. Obejmuje korespondencję trwającą ponad ćwierć wieku. On - Andrzej Czajkowski, najmłodszy laureat V Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w 1955 roku, a w roku 1956 zdobywca III nagrody w Konkursie im. Królowej Elżbiety Belgijskiej - jednym z najtrudniejszych konkursów pianistycznych na świecie. Już wówczas doceniony przez Artura Rubinsteina, który powiedział o nim: ""Jest jednym z najwybitniejszych pianistów swojej generacji, jest nawet kimś więcej: to cudowny muzyk"". Po otrzymaniu stypendium rządu belgijskiego nie wrócił do Polski, ale zawsze podkreślał, że jest polskim pianistą i kompozytorem. Występował w wielu salach koncertowych świata, z najlepszymi orkiestrami i najwybitniejszymi dyrygentami. Równie intensywnie przez te wszystkie lata Czajkowski oddawał się swojej największej pasji - kompozycji. Ona - Anita Halina Janowska, wówczas Halina Wahlmann, była koleżanką Andrzeja z Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie. Poznali się i zaprzyjaźnili na początku lat pięćdziesiątych. Po Konkursie Chopinowskim zamieszkali razem. Mimo homoseksualnych skłonności Andrzeja planowali małżeństwo. Ona marzyła o dziecku z nim, a on po wyjeździe z Polski pisał: ""Kupimy w Paryżu mieszkanie. Chcę mieć dużo dzieci, żeby mieć dla kogo grać i dla kogo żyć"". Nic z tych planów jednak nie wyszło. Halina Janowska zdecydowała się na małżeństwo z innym mężczyzną w Polsce. Uczucie do Andrzeja, niespełniona miłość, wydawało się sprawą zamkniętą, ale korespondencja między nimi trwała nadal.