„Moja znajoma porównała moje teksty – proste, zwięzłe – do opisów technicznych albo reportaży. »Może twoje wykształcenie ma na to wpływ« – powiedziała. Pewnie ma rację, w pewnym sensie jestem homo faber. Ktoś zauważył, że po przeczytaniu tych tekstów nic nie pozostaje mu w głowie. Nie wszędzie dzieją się rzeczy wielkie; morderstwa, przestępstwa, przekręty… Moim zdaniem nie chodzi o stopniowanie okrucieństw, tworzenie marketingowych pułapek, w które autorzy próbują wciągnąć czytelnika.”
„Mój przyjaciel Max” to kolejny zbiór opowiadań Lucjusza Leskiego. Autor zabiera nas w nim w słodko–gorzką podróż po ludzkiej codzienności. Zaprasza do kolejnych rodzin, otwiera przed nami drzwi domów i pokazuje to, co stanowi o istocie każdego człowieka: jego zwykłe bolączki, małe radości, drobne sukcesy, a także decyzje, którymi niekoniecznie mógłby się pochwalić. Snuje przy tym refleksje nie tylko nad esencją samego życia, ale też nad miejscem, jakie zajmują w nim sztuka i tworzenie.