KSIĄŻKI
ZABAWKI
ART. PAP
GRY
MULTIMEDIA
PROMOCJE
ZDROWIE
DOM I OGRÓD
LEGO
Okładka książki Mordcha z Klapitki

Mordcha z Klapitki

ISBN: 978-83-7729-796-4
EAN: 9788377297964
oprawa: Miękka ze skrzydełkami
format: 235x165mm
język: polski
liczba stron: 256
rok wydania: 2025
(0) Sprawdź recenzje
NOWOŚĆ

Mordcha i Klapitka - oba słowa brzmią równie tajemniczo.

Tymczasem - Mordcha to Mordechaj, po wojnie zaś - Marek. Klapitka, to część Łodzi, która dla niego, chłopaka wychowującego się w skrajnie ubogiej żydowskiej rodzinie na początku XX wieku stanowiła cały świat.

W latach 70. XX wieku, już jako Marek, ojciec dwóch synów - Zbigniewa i Michała, znanego dziennikarza telewizyjnego, zapragnął opowiedzieć im o swoim życiu i o Łodzi, która bezpowrotnie odeszła. O ,mieście jakie zapamiętał z czasów gdy chodził po gwarnych ulicach Klapitki, Bałut i jego centrum. Wspomina potworną biedę, jaką trudno wyobrazić sobie we współczesnych czasach, wspomina relacje rodzinne i sąsiedzkie. Przywołuje zapomniane żydowskie zwyczaje i święta. Opisuje świat zapachów i smaków, których już nie poznamy.

W dalszej części opowieści przenosi czytelnika do czasu gdy zaczął pracować, gdy został tkaczem i stał się działaczem związków zawodowych.

Wkrótce zaś nadchodzi wojna - Mordcha trafia do Związku Radzickiego, który nie okazuje się mitycznym rajem. Mimo tych doświadczeń wciąż wierzy w sukces systemu, który wciąż jest utopią...

Nikt nie pamiętał, kiedy się urodziłem, a nawet z ustaleniem roku był problem. Wszyscy liczyli na mą matkę, ale ta z rozpaczy, po śmierci ojca, zaniedbała te wszystkie świętości religijne, związane z odnotowaniem mojego przyjścia na świat. []Po długich, rodzinnych naradach, ustaliliśmy datę: pierwszego września 1899 roku. I znów pytanie, skąd ta data? Według relacji matki, urodziłem się w czasie słyses teg, czasie modlitw, które Żydzi odmawiają w dniach między rosz haszane(Nowy Rok) i jom kipur(Sądny Dzień), które przypadają we wrześniu. Ale którego dnia to było, matka nie mogła sobie przypomnieć, a świętych ksiąg w domu nie było. Ustaliliśmy więc dzień 1 września, dla lepszego zapamiętania daty. No dobrze, ale co z rokiem urodzenia? Nareszcie po długich naradach i przypominaniu sobie dat urodzeń wujów, kuzynów i dalszej rodziny - zaleźliśmy trop. Otóż Bóg chciał, że moja babka, na stare lata, zdążyła jeszcze urodzić syna. A miało to miejsce, ponad wszelką wątpliwość, w dwa lata po moim przyjściu na świat. Wobec tego, że on (mój wuj), był wpisany do Familienpass, mając niecałe 15 lat, a datę urodzenia wpisano na 1901 rok, było pewne, że ja jestem dzieckiem poprzedniego stulecia. No wreszcie wyszliśmy z metrykalnej opresji, i z tą datą pozostałem do dziś.

CENA:
28,71  zł
Cena detaliczna:
49,90 zł
42%
rabatu
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,96
Produkt niedostępny
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
Zapisz się na newsletter multiszop.pl
Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z Polityką prywatności oraz na otrzymywanie drogą elektroniczną informacji handlowej od ESSE Sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi. Więcej informacji znajdziesz w Regulaminie Newslettera. Administratorem Twoich danych osobowych jest spółka ESSE sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi.
rozwiń
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj