Mądre, dygresyjne liryki, w których uczucie, w całej swej dramatycznej złożoności towarzyszy filozoficznej zadumie. Zdaniem autora jest to pomost między dobrem a złem, niebem a ziemią. "Mosty" pragną przez obraz spotkania tych różnych żywych szkiców na pomoście ludzkiej egzystencji odkrywać piękno istnienia.