✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
„Mursz” skrywa ogromne i mroczne tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Mamy dwie główne bohaterki Polę i Larę. Te dwie dziewczyny nigdy się nie poznały. Jedna z nich próbuje odkryć prawdę o śmierci drugiej. Obie te dziewczyny łączy Kasandra. Była koleżanką/ przyjaciółką zarówno Poli jak i Lary. Polę poznała w szpitalu. Larę znała całe jej życie.
Ostatni list Kasandry do Poli był przerażający. Sugerował, że dziewczyna może popełnić samobójstwo. Ujawnia w nim sekret dotyczący śmierci tajemniczej Lary. Postanawia odwiedzić tajemnicze miejsce – Mursz. To miejsce jest przeklęte i bardzo niebezpieczne. Co z tym wszystkim wspólnego ma spalona leśniczówka? Jaką tajemnicę skrywa kaszubski las?
Ewa Przydryga w swojej najnowszej powieści stworzyła naprawdę mroczny klimat. Pięknie prowadzi nas przez całą historię. Jej bohaterowie są wyraziści. Dopracowani do perfekcji. Każda postać opisana w „Murszu” w swoim życiu przeszła prawdziwy dramat. Muszę wam napisać, że zaskoczył mnie finał książki.
„Mursz” to znakomity trzymający w napięciu thriller. Po jego przeczytaniu już nic nigdy nie będzie takie same. Genialna powieść, prawdziwa perełka, której nie wolno przegapić.
„Las, który odcisnął krwawe piętno na życiu okolicznych mieszkańców, przypieczętuje także jej los…”.
Poznając tragiczną sytuację Lary byłam bardzo przerażona. Pola straciła/ pochowała syna i męża, dlatego wylądowała w szpitalu. Nie potrafiła się z tym pogodzić. Wyobrażacie sobie taką tragedię? Nie dziwię się, że potrzebowała pomocy osób trzecich. Kim jest Kasandra? Dlaczego dopiero teraz postanowiła wyjawić sekret dotyczący śmierci Lary? Czyżby ruszyło ją sumienie? Co tak naprawdę stało się z Larą? Kto i dlaczego ją zamordował?
Uwielbiacie spacerować po lesie? Może macie ochotę przejść się po mrocznym i niebezpiecznym terenie? Zapraszam do Murszu. Tutaj las spływa krwią. Uważajcie, żeby i wasza się tam nie znalazła.
Wielkie brawa dla Ewy Przydrygi. Nie wiem, jak ty to robisz, ale każda kolejna książka jest lepsza od poprzedniej. Twoje książki biorę w ciemno i wiem, że nigdy się nie zawiodę.
Pozostawię was z pytaniem: jak dobrze znacie swoich najbliższych? Czy jesteście ich w stu procentach pewni?
Uwielbiacie thrillery trzymające w napięciu do ostatniej chwili? Tak? To dobrze trafiliście. Koniecznie przeczytajcie najnowszą powieść Ewy Przydrygi „Mursz”.
Z czystym sercem polecam.