Czym są wierzenia religijne, jak powstają i jaka jest ich treść, w szczególności moralna? Te kwestie są dyskutowane zarówno przez osoby wierzące jak i niewierzące w istnienie Boga. W tej książce Autor odpowiada na powyższe pytania w sposób rzeczowy, niezależny od swego ateizmu deklarowanego jako postawa światopoglądowa. Eseje w niej zawarte są interesujące dla każdego, kto rozważa, profesjonalnie lub potocznie, problemy filozofi i religii. Jej lektura na pewno przyczyni się do krytycznego spojrzenia na własne i cudze przekonania światopoglądowe. Jan Woleński Autor określa swoje stanowisko jako naturalizm i ateizm, a przeciwstawia je rygoryzmowi, fundamentalizmowi i dogmatyzmowi, właściwym zwłaszcza dla monoteizmu. Gdyby mierzyć tę książkę pewnym słynnym aforyzmem literackim, to przybierałby tu on postać, iż „Boga nie ma, ale nie wszystko wolno” oraz że w sprawach moralnych radzić musimy sobie sami i jest to w pełni w naszej dyspozycji. Janusz Dobieszewski Fragment I Interesują mnie też argumenty na rzecz istnienia Boga, cudze argumenty. Sam nie potrafię inicjować argumentów na tym polu, ani za, ani przeciw, skoro nie znam znaczenia zdania, że Bóg istnieje, bo nie znam znaczenia słowa „Bóg”. Potrafię natomiast analizować i krytykować argumenty innych, wziąwszy za dobrą monetę, że wiedzą, co czynią, że więc rozumieją obchodzące ich argumenty, a nie tylko darzą je poczuciem rozumienia. Fragment II Monoteizm niesie z sobą dwa nieuzgadnialne dążenia: zachować sedno mitu, ocalić energię myśli unoszącej Boga nad Wszystko, nad wszystkie bogi, nad wszystek świat, a zarazem zharmonizować z rozumem ów wynalazek, wzlot wyobraźni. W tym impuls potrzeby dowodu, że istnieje Bóg, w tym źródło ustawicznych prób argumentowania, mimo nieodpartej argumentacji, że dowód jest tu niemożliwy (Kant), mimo zdawałoby się alarmującego wyznania: „nie czułbym się dość silny, aby znaleźć w naturze coś dla przekonania zatwardziałych niedowiarków” (Pascal).