Opis
Jeden z najciekawszych momentów w naszej historii najnowszej opisany przez mistrza słowa i obserwacji. Przy czym to wcale nie reportaż, lecz pełnokrwista powieść, ironiczna i oniryczna, złośliwa i przewrotna, z doprawdy łatwym do odczytania kluczem. Aż szkoda, że Wojciech Giełżyński częściej nie parał się fikcją.
Anna Fryczkowska, pisarka