Opis
Bohaterkami tej książki są chasydki - chasydzkie kobiety, żony izraelskich chasydów. Kiedy w rozmowach hebrajskich nazywam je chasidot, mężczyźni kpią ze słowa, z jego znaczenia, uśmiechają się z pobłażaniem dla moich feministycznych fanaberii. - Przecież nie ma chasidot, są tylko chasidim, chasydzi. A chasidot to bociany po hebrajsku. Są żony, matki i córki chasydów - napominali mnie wielokrotnie mężczyźni.