"Walka z kulturą polską, czyli wynaradawianie, to jedna tylko strona rosyjskiej względem nas polityki. Na niej polityka ta się nie kończy. Wynaradawiana Polska nie byłaby jeszcze całkiem podobną do Rosji - pozostałaby różnica stopy ogólnocywilizacyjnej. Naród nasz, który ma za sobą tysiąc lat kultury, który jest narodem europejskim - wyprzedza na wielką odległość Rosję, co zresztą sami Rosjanie powszechnie przyznają. Wobec tego występuje druga strona polityki rosyjskiej, mianowicie dążenie do powstrzymania nas w rozwoju cywilizacyjnym, do zatamowania u nas wszelkiego postępu" (fragment).