Wiersze Andrzeja Wojciechowskiego pokazują nagą, bezbronną egzystencję, bolesną tkankę życia. Świat jawi się tu w ciemnych barwach, żałoba po śmierci Najbliższej Osoby pogłębia ten stan beznadziei... Ale widzę zawsze w wierszach Wojciechowskiego determinację i walkę, odwagę nazywania i pokazywania ciemnej strony Bytu. Upór i zdziwienie. Celnie i po męsku.
Krzysztof Lisowski