Kateryna Babkina pisze o tym, że dobro zawsze zwycięża, choć czasem trudno w to uwierzyć. Zwłaszcza jeśli się umiera, a srebrne drzewa i słodkie rzeki są, ale gdzieś indziej, daleko. Babkina to autorka dobrze już znana polskim krytykom i czytelnikom. W 2021 za książkę "Nikt tak nie tańczył, jak mój dziadek" w przekładzie Bohdana Zadury otrzymała Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus oraz towarzyszącą jej Nagrodę im. Natalii Gorbaniewskiej przyznawaną przez czytelników. Jest jedną z ważniejszych ukraińskich poetek i prozaiczek młodego pokolenia. "Nie boli" to pierwsza poetycka książka Babkiny wydana po polsku. Czytelnicy znajdą w niej między innymi wiersze, które powstały po tym, gdy autorka opuściła bombardowany Kijów w lutym 2022 roku. Tom ma więc nie tylko wartość poetycką, ale jest też unikatowym, bolesnym zapisem doświadczenia wojny i emigracji. Wiersze Babkiny dotykają fundamentalnych tematów, ale pozorną atmosferą lekkości i charakterystycznym dla poetki rytmem zwodzą czytelnika. Autorka, kreśląc w nich obraz wojny, opisuje smak owoców i zmieniające się pory roku, psy, które kiedyś były dobre, i samoloty, których nie trzeba było się bać. To pożegnanie z minionym światem i najlepszym z domów. Książka wyciszająca i uderzająca znienacka. W tej poezji "wszystkie potrzebne słowa zostały znalezione".