Opis
Wracamy więc do owych dni, które były jakby pierwszy raz.
Dni, których pamięć sprowadza się do zapachu wiosennego powietrza, przeczucia nowej przygody. Wymalowanego odświętnie lata. Jedynej i bezkarnej młodości. Dni, w których słońce było słońcem, a wspomnienia - całkowicie pozbawioną znaczenia opowieścią...