Poruszając opowieść o losach wojennego wygnańca - polskiego Żyda.Jak tysiące Polaków i Niemców, Anatol Gotfryd doświadcza losu wygnańca: w 1939 roku pozornie bezpieczną wiejską sielankę galicyjskiego świata przerywa wkroczenie Armii Czerwonej, a dwa lata później - niemiecka okupacja. Unikając o włos deportacji do kacetu, po wojnie Anatol Gotfryd próbuje stanąć na nogi w socjalistycznej Polsce. Jednak już wkrótce odczuwa rosnący nacisk komunistycznej władzy i ponownie ucieka, tym razem do ""zapalnego"" Berlina Zachodniego. Wbrew wszelkim obawom i dość nieoczekiwanie - spodobały mu się i Niemcy i mieszkańcy tego podzielonego między cztery mocarstwa miasta, w którym wkrótce poznaje całą awangardę: od Baselitza i Lüpertza po Güntera Grassa, Petera Steina i George´a Tabori. Jego poetycka opowieść to relacja z życia pełnego przygód, wbrew wszystkiemu pozostającego zawsze pod dobrą gwiazdą. @font-face { font-family: ""Cambria""; }p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal { margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: 12pt; font-family: ""Times New Roman""; }div.Section1 { page: Section1 ""Poruszająca, cudowna książka. Niesłychane: polski żyd nadzwyczaj sugestywnie wskrzesza idyllę swego dzieciństwa na najbardziej na Wschód wysuniętych rubieżach Polski, z nieubłaganą dokładnością opisuje wkroczenie Niemców i lata prześladowań, które udało mu się przeżyć jedynie dzięki odwadze innych, szczęściu i niewytłumaczalnym przypadkom. Ale jak to możliwe, że mimo całej grozy, gniewu i smutku coraz to udaje mu się wywołać uśmiech na twarzy czytelnika? Zamiast pojednania Anatol Gotfryd proponuje Niemcom, wśród których na koniec i on się zadomowił, coś lepszego: dowcip na przeżycie i mądrość kogoś, komu udało się wywinąć, kto nigdy nie mógł pozwolić sobie na utratę nadziei.?"" Peter Schneider