✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
"Ludzkie namiętności stanowią nie lada zagadkę, a dzieci ulegają im w nie mniejszym stopniu niż dorośli. Ci, którymi zawładnęła namiętność, nie potrafią jej wytłumaczyć, a ci, którzy czegoś takiego nigdy nie zaznali, nie potrafią jej pojąć."
*
Dla jedenastoletniego Bastiana codzienność bywa okrutna, dlatego chłopak często ucieka do świata książek. Pewnego dnia w antykwariacie Pana Koreanbera, jego uwagę przyciąga "Niekończąca się historia". Zaintrygowany Bastian kradnie książkę i w tajemnicy przed innymi oddaje się lekturze ukryty na szkolnym strychu. Gdy chłopak zaczyna czytać historię magicznej krainy, której grozi zguba, niebawem odkrywa, że i on może zostać bohaterem tej niezwykłej historii.
*
Jeśli ktoś mi powie, że "Niekończąca się historia" to książka dla dzieci, oczywiście mu przytaknę, jednak nie zapomnę też dodać, że historia ta jest w stanie oczarować każdego bez względu na wiek.
*
Zacznę od tego, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. Wydawnictwo MAMANIA zaprezentowało nam wydanie, które już na pierwszy rzut oka obiecuje niezapomnianą i pełną magii przygodę... i rzecz jasna środek książki obietnicę tą spełnia.
*
Sam pomysł na fabułę, świat oraz koncept Fantazji są moim zdaniem bardzo oryginalne i sprawiły, że moja wyobraźnia musiała pracować na najwyższych obrotach. Na plus książki działają też liczne nauki i płynące z nich morały... zwłaszcza jeśli mowa o młodszych czytelnikach, których światopogląd dopiero się kształtuje.
*
Co więcej pierwszy raz czytałam o tym, jako ktoś inny czyta książkę!
*
Jedyną wadą, której nie da się przeoczyć, jest nierówne tempo akcji. Początek książki wciąga i zapewnia całą moc wrażeń. Niestety druga połowa, pomimo że nadal zachwyca opisami i kreacją świata jest również momentami mocno przeciągana.
*
"Niekończąca się historię" oceniam na 7½/10. Jestem pewna, że każdy, kto sięgnie po tę książkę pozna świat, o jakim mu się nie śniło.