Ludzkość od zawsze marzyła o nowym domu. Nieskażonej, rajskiej planecie, na której wszystko można zacząć od nowa, nie powielając błędów historii. Tylko skąd pewność, że nowa planeta nie okaże się piekłem?
O innym życiu marzyłem i ja. Bo co może czekać weterana pracującego w restrukturyzującej się fabryce? Człowieka, który jest sam i mieszka w brudnej, biednej dzielnicy? Każda zmiana, która niesie nadzieję, jest szansą. Przyjąłem zatem ofertę i nie czytałem zapisów małym druczkiem. A teraz jestem tutaj. I próbuję przetrwać
Dystopijna powieść Vladimira Wolffa to historia o podboju gwiazd Nie wiadomo jednak, kto kogo tak naprawdę podbija. A Ty? Wsiądziesz na ten okręt? Zmierzysz się z Przyszłością, Nowym i Nieznanym?