Opis
Typografia nie ma nic wspólnego z estetyką. Jej zadanie polega na pośredniczeniu między treścią przekazu i odbiorcą. Ciekawa forma graficzna lub ładne liternicze kompozycje nie powinny zaciemniać komunikatu, lecz go uwypuklać. Książka ta, będąca manifestem typografii funkcjonalnej, nie ogranicza się tylko do wyznania wiary zawodowego grafika. Polemizując z obrońcami artystycznej swobody, autor skupia się jednocześnie na regułach projektowania. Pokazuje, jakie powinny być cele typografa, jak podporządkować formę treści, w
jaki sposób korzystać z prawa do autoekspresji, jak odpowiedzialnie łamać zasady i konwencje. Stawia również tezę, że niski poziom kultury wizualnej w Polsce wynika w dużym stopniu z niezrozumienia funkcji
sztuki użytkowej, która we współczesnym świecie potrafi być ważnym narzędziem komunikacji.