Opis
Śledziliśmy – także poprzez fotografię – dramat nigeryjskich kobiet, porwanych przez ekstremistyczne Boko Haram. Widzieliśmy, jak imigranci przesyłają smartfonami zdjęcia ze swojej ucieczki do Europy, by w ten sposób uspokoić rodzinę pozostawioną w ojczyźnie. Słyszymy o nowym prawie, które musi uwzględnić wszędobylskie drony i ryzyko związane z używaniem selfie stick. Bilans tych wszystkich przypadków, zwłaszcza odniesiony do wydarzeń, których doświadczamy na co dzień, przekonuje o przemożnym wpływie fotografii na zmianę. Z rzadka polega on jednak na heroicznym naciśnięciu na spust migawki w chwili, która budzi sprzeciw – a im lepiej zdamy sobie z tego sprawę, tym pełniej nauczymy się z niego korzystać. Bo fotografia – odkąd powstała – nie tylko reprezentuje, ale także zmienia świat, a im bardziej jest dojrzała, tym na więcej sposobów to czyni: upowszechnia i wzrusza, utrwala gesty i rytuały, sprzyja nowym technologiom, zmienia prawo i obyczaje. Identyfikacja podstawowych form przeobrażania świata przez fotografię oraz ich skutków to najważniejsze cele tej książki. By tego dokonać, nie sięgamy jednak do rozmów z profesjonalistami ani nie analizujemy ich dokonań. Katalog zmian z udziałem zmiany rekonstruujemy na podstawie ich najbardziej popularnych wyobrażeń, kreujących nasze zbiorowe mniemanie na ten temat – danych i doniesień z internetu.