Ochota na więcej

Od Autora: Każda dobra książka powstaje z obserwacji świata i z chęci podzielenia się tymi obserwacjami z innymi. Moje obserwacje da się streścić w następującej konstatacji: życie jest czymś dobrym, a przy odrobinie wysiłku może stać się także czymś pięknym. Dlatego warto być wiernym swoim zasadom. Literatura najnowsza, a literatura polska w szczególności, nie ma w mojej ocenie zbyt dużych zasług na polu afirmacji życia oraz wartości takich jak uczciwość, wierność i odwaga. Rozziew między mentalnością i aksjologią tak zwanego zwykłego człowieka a przesłaniem sztuki nie jest może w przypadku literatury tak ogromny jak w sferze filmu czy teatru, jednak niewątpliwie istnieje, a jednym z jego efektów jest obniżony poziom czytelnictwa. Książką swoją chciałbym pomóc tę lukę wypełnić. Ma ona zarówno sprawiać radość, jak też uczyć radości w realnym życiu. Powieść skierowana jest przede wszystkim do ludzi młodych – w wieku mniej więcej od czternastu do trzydziestu lat. Jej bohaterami są nastolatkowie, którzy w przyśpieszonym tempie muszą odnaleźć się w „dorosłym” świecie intryg i brudnych interesów. Udaje się im to między innymi dzięki wzajemnej lojalności, dystansowi do zła oraz... poczuciu humoru. Sceneria, w której toczy się akcja, język używany przez bohaterów i właściwe im problemy – wszystko to przemawiać ma do ludzi już myślących i oczytanych, ale wciąż młodych i otwartych na świat. W klasycznej literaturze polskiej nie brakuje przykładów książek, które wartkością fabuły pociągają czytelnika bardzo młodego, a wielowarstwowością przesłania przemawiają także do starszych pokoleń. Mam nadzieję, że również „Ochota na więcej” stanie się książką – przyjaciółką dla ludzi w różnym wieku. Szczególną docelową grupą czytelniczą są warszawiacy, a przed wszystkim mieszkańcy dzielnicy Ochota. Jednym z bohaterów mojej powieści jest bowiem samo miasto – miasto zmęczone, niszczone przez samych mieszkańców i władze, ale wciąż pulsujące życiem i niestrudzenie odradzające się do życia. Sądzę, że książka ma potencjał, by – przy odpowiednim marketingu w skali lokalnej – znaleźć się na półkach w wielu ochockich mieszkaniach.