"Zdajemy sobie sprawę, jak ważny był proch i broń palna w Europie - świadczą o tym liczne publikacje zarówno polskich, jak i zagranicznych historyków i archeologów. Książki popularno-naukowe i wnikliwe analizy badawcze pozwalają nam zapoznać się z dorobkiem Europejczyków w zakresie wojskowości, z naciskiem na rozwój broni czarnoprochowej. Ponadto w ostatnich dekadach pojawiła się grupa archeologów, zajmujących się badaniem najstarszych przykładów broni palnej - bombard, hufnic, piszczeli czy hakownic z XIV i XV wieku. Niewątpliwie nie powinniśmy narzekać na brak literatury. A właściwie to jednak powinniśmy. Padliśmy bowiem ofiarą niebezpiecznego zjawiska - europocentryzmu. Analiza setek pozycji wnikliwych lektur na temat konstrukcji broni palnej czy wreszcie dominacji technologicznej mieszkańców Starego Kontynentu w wiekach XVI i XIX wykazuje, że w znacznej mierze zlekceważony został rozwój technologii innych kręgów cywilizacyjnych, zwłaszcza tych z kontynentu azjatyckiego. O ile istnieje w naszym kraju i w środowisku historyków wojskowości oraz rekonstruktorów świadomość, że ten jeden z najważniejszych wynalazków świata powstał w Państwie Środka, tak nie ma żadnej polskojęzycznej publikacji naświetlającej rozwój broni palnej w Azji, zwłaszcza w Chinach. Czyż nie wydaje się to dziwne?". - ze wstępu autora