Literacka wersja słynnego Archipelagu Gułag.
To, co widziałem, tego człowiek nie powinien widzieć, nie powinien o tym wiedzieć.
"Rzeczywistości łagrów, przeżywanej przez miliony ludzi, nie można pojąć, a jeśli nie pojąć, to choć trochę zrozumieć, nie przeczytawszy "Opowiadań kołymskich" w całości. Słynny "Archipelag Gułag" wniósł wiele w poznanie świata łagrów, zwłaszcza w zakresie materiału faktograficznego. Natomiast w sferze przeżyć, emocji, uczuć, myśli i refleksji nad ludzką nędzą to Szałamow jest tym, który beznamiętnie prowadzi nas przez piekło zgotowane przez człowieka drugiemu człowiekowi w naszych czasach" - ze wstępu Juliusza Baczyńskiego.