Jarek Adamowiec, który niedawno przeżył rodzinną tragedię, prosi o pomoc kolegę, zielonogórskiego dziennikarza Andrzeja Sokoła. Kiedy ten przyjeżdża na spotkanie do apartamentu Jarka, na miejscu zastaje dobrego znajomego komisarza Ryszarda Grodzkiego w towarzystwie początkującej policjantki Darii Anioły. Od nich dowiaduje się, że mężczyzna popełnił samobójstwo, jednak rutynowe śledztwo wszczęte w tej sprawie szybko zaczyna się komplikować.
W tym samym czasie na cmentarzu w Zielonej Górze pewien mężczyzna dostaje ataku paniki.
Wkrótce okazuje się, że obie historie łączą się ze sobą, a Sokół, Grodzki i Anioła trafiają na trop zbrodniczego procederu, którego skala i brutalność są porażające.