W bożonarodzeniowy wieczór tak jak było w starej przepowiedni Śmierć odwiedza Chaplina w jego szwajcarskim domu. Wielki aktor i reżyser przekroczył już osiemdziesiątkę, ma małego, dziewięcioletniego syna i chce żyć jak najdłużej, by jego dziecko mogło przy nim dorastać. Zdobywa się więc na odwagę i proponuje Śmierci umowę: jeśli uda mu się ją rozbawić, dostanie kolejny rok życia. I tak rozpoczyna się osobliwy taniec artysty ze Śmiercią; nie tylko tej świątecznej nocy Charliego uratuje nie tyle doskonałe aktorstwo, ile mimowolny komizm wynikający z jego podeszłego wieku. Wyrok rok po roku będzie odraczany.W oczekiwaniu na ostateczne spotkanie Chaplin pisze do syna długi, pełen pasji list. Pragnie mu opowiedzieć swoją prawdziwą historię, której nikt jeszcze nie słyszał. Słowa listu oddają brawurową przygodę, jaką było jego życie, i rewolucyjną epokę, w której urodził się, dorastał i robił karierę.Ubogie dzieciństwo w Wielkiej Brytanii, ojciec alkoholik i chora psychicznie matka. Debiut na scenie u boku brata, cyrk i poznani w nim przyjaciele, wodewil. Pierwsze sukcesy i przybycie do Stanów Zjednoczonych, gdzie jako młody chłopak był bokserem, drukarzem, balsamistą.To lata ogromnych zmian: snop światła rzucony na biały ekran porusza wyobraźnię całej Ameryki, która przegląda się w lustrze pierwszych filmów. Amerykańska młodość Charliego kończy się, gdy mając dwadzieścia pięć lat dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności tworzy swą charakterystyczną postać filmową (niepewny chód, laseczka i zakurzony melonik, maniery lorda w ubraniu żebraka). Dawny Charlie przestaje istnieć. Rodzi się Włóczęga. I odtąd świat Chaplina nigdy nie będzie już taki sam.