Opis
Jurgi bez słowa wyjął rulon pergaminu i podał go jednemu urzędnikowi. Ten rozwinięty arkusz podał Jagielle. Król, widząc długą listę nazwisk, pokręcił głową.
- Widzę, młody człowieku, że chcesz uwolnić spory oddział ludzi. Żeby nie nazwisko szlachetnie urodzonego Niemca na przedzie listy, pomyślałbym, że chcesz ruszyć na Krzyżaków. Jurgi pochylił głowę na znak, że chce mówić. Władca skinął głową, wyrażając zgodę.
- Królu, lista powinna posiadać dziewięćdziesiąt jeden nazwisk. Niestety piętnastu w tej wojnie zginęło. Zginęli nie za swoją sprawę, bo spór Polaków z Krzyżakami ich nie interesował. Obecny świat tak się uporządkował, że przeznaczenie człowieka w dużej mierze zależy od miejsca i czasu urodzenia. Jeżeli chodzi o brata Hansa, to on też powinien być w przyszłości moim poddanym. Jego matka pochodziła z Jaćwieży i była wierna przekonaniom tego narodu. On o tym wie i nie kryje tego.
- Umiesz jasno wyrażać swoje myśli. Pomimo swego wieku, chłopcze, jak najbardziej zasługujesz na miano księcia.
Fragment książki