Opis
„Tu Szeremietiew, Władimirze Władimirowiczu”, powtórzył raz jeszcze Szeremietiew, wcale nie zdziwiony faktem, że Władimir zwraca się do niego jak do innej osoby. Przez większość czasu Władimir wdawał się w konwersacje z krzesłami i ławkami, na których, jak był przekonany, siedzieli ludzie, więc jeśli Szeremietiew wchodził w trakcie takiej rozmowy, jego podopieczny brał go zwykle za kogoś ze swojej przeszłości”. Czasy, kiedy były prezydent Rosji jeździł z nagim torsem na koniu i trząsł oligarchami, dawno minęły. Teraz żyje z dala od Kremla, w ekskluzywnej daczy – i w świecie urojeń, faszerowany lekami na uspokojenie. Na straży Władimira stoi poczciwy Szeremietiew, który jako jedyny ze służby domowej nie robi interesów na boku. Nastaje jednak dzień, kiedy zegarki z kolekcji eksprezydenta zaczynają tykać coraz głośniej i nawet Szeremietiew musi pożegnać się ze swoją – niezbyt modną w Rosji – moralnością. „Ostatnie dni Władimira P.” to niezwykle aktualna, choć osadzona w przyszłości, satyra społeczno-polityczna, która niczym matrioszka obnaża kolejne oblicza Rosji. Powieść pełna absurdalnego humoru w stylu Mendozy, z gagami godnymi „Grand Budapest Hotel”. Podobno każdego czeka taki koniec, na jaki zasłużył. Niegdysiejszego szefa wszystkich szefów dopadła demencja. Otoczony przez obcych wije się w oparach groteski, a ta – jak wiadomo – podszyta jest tym, z czego najgłośniej się śmiejemy i czego najbardziej się boimy. Gwarantuję, że podczas lektury będziecie chichotać bez opamiętania. Georgina Gryboś-Szczepanik, literackakavka.pl Świeża... Esencjonalna... Wciągająca... „New York Times” Michael Honig wpadł na doskonały pomysł i go zrealizował: napisał ostrą i zabawną powieść. „Independent” Michael Honig – brytyjski pisarz satyryczny, były chirurg. Zadebiutował powieścią „Goldblatt's Descent”, portretującą środowisko lekarzy. Na koncie ma również „Home School Rules” – zabawną książkę o lockdownie, widzianym oczyma dziesięciolatka.„Ostatnie dni Władimira P.” to jego pierwsza powieść przełożona na język polski. Mieszka w Londynie z żoną i dwójką dzieci.