Jeremy Clarkson stara się jak może udawać rolnika. I dobrze wie, że na farmie istnieje tylko jedna złota zasada: Jeśli masz nadzieję, że coś się zdarzy, to coś nie zdarzy się. Dwie książki z przygodami Clarksona w jego gospodarstwie Diddly Squat to istna kopalnia humoru!