Opis
13 kwietnia 1943 roku władze III Rzeszy na falach berlińskiego radia podały do publicznej wiadomości informację o odkryciu masowych grobów w lesie katyńskim. Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia dotyczące losu tysięcy polskich oficerów wziętych do radzieckiej niewoli we wrześniu 1939 roku.
Niemcy, ze źle udawanym współczuciem, skwapliwie wykorzystali propagandowo tragedię przeciwko swemu byłemu sojusznikowi, Związkowi Radzieckiemu. Na reakcję nie trzeba było długo czekać i kilka dni później moskiewskie radio i dziennik - nomen omen - „Prawda" oskarżyły Niemców o popełnienie tej zbrodni. Tak narodziło się kłamstwo katyńskie. Można zatem powiedzieć, że sowiecka „Prawda" jest matką kłamstwa. Choć już w PRL kwiecień był miesiącem pamięci narodowej, to upamiętniano wówczas zupełnie inne wydarzenia. O Katyniu można było głośno powiedzieć dopiero w wolnej Polsce. W 2007 roku polski parlament ustanowił 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. W 70. rocznicę zbrodni Polską wstrząsnęła kolejna tragedia, związana z wydarzeniami z 1940 roku: w Smoleńsku rozbił się rządowy samolot z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i innymi przedstawicielami Rzeczypospolitej, lecącymi na uroczystości upamiętniające katyńskie ludobójstwo. Wśród ofiar katastrofy znalazło się wiele osób, które w okresie PRL walczyły o ujawnienie prawdy o Katyniu, a w wolnej Polsce - angażowały się w jej upowszechnienie. Należał do nich prezes IPN Janusz Kurtyka. Kontynuacja ich pracy jest dla nas szczególnie ważnym zadaniem.
W kwietniowym numerze nie mogło zabraknąć tekstów o Zbrodni Katyńskiej. Maciej Żuczkowski opisuje przypadek ofiary kłamstwa katyńskiego: radziecki żołnierz, Anatol Łarin, służył w jednostce noszącej ponoć nazwę „Mściciel Katynia", wchodzącej w skład... armii Berlinga. Z kolei Krzysztof Łagojda odtwarza losy aresztowanego przez NKWD w 1939 roku polskiego policjanta, którego ślad urywa się w Mińsku.
W kwietniu pamiętamy także o losach polskich Żydów, którzy zginęli w czasie Zagłady. O codziennym życiu w warszawskim getcie, sposobach i ludziach, dzięki którym udało się przetrwać dwa powstania, opowiada ocalała z warszawskiego getta Krystyna Budnicka w rozmowie z Damianem Kwiekiem. Po II wojnie światowej decyzją mocarstw przesunęły się granice Polski. Zmiany terytorialne pociągnęły za sobą migracje ludności - dobrowolne i przymusowe. Dla instalujących się właśnie w Polsce władz komunistycznych kłopotem było nie tylko polskie podziemie niepodległościowe, lecz także ukraińskie. Polityka odpowiedzialności zbiorowej to nieodłączny element działań reżimów totalitarnych - zastosowanie jej wobec Ukraińców miało rozwiązać problemy natury politycznej, etnicznej i politycznej. O przebiegu akcji „Wisła" i jej społecznych kosztach pisze Jan Pisuliński.
Ponadto w numerze kontynuujemy cykl tekstów o akcji „Burza" - tym razem Piotr Łapiński opisuje przebieg operacji na Białostocczyźnie. Rozpoczynamy także nowy cykl artykułów poświęcony 25. rocznicy Okrągłego Stołu, wyborów czerwcowych i transformacji ustrojowej. Otwiera go tekst Pauliny Codogni na temat niełatwych negocjacji dotyczących ordynacji wyborczej w pierwszych w PRL częściowo wolnych wyborach do sejmu i senatu.
Do numeru dołączyliśmy płytę DVD z filmem Jarosława Mańki i Macieja Grabysy Święty ogień, opisującym historię człowieka, który zdobył się na najwyższe poświęcenie, by zaprotestować przeciwko ukrywaniu prawdy o Zbrodni Katyńskiej.