Opis
...Musashi miał kłopoty. Mimo,że wprawdzie zdołał wymanewrować większość pędzących doń torped, to jednak jedna z tych śmiercionośnych ryb zdołała się przedrzeć przez obronę i rozpruła kadłub okrętu na dziobie z prawej burty, niszcząc przedział sondy hydroakustycznej.Chmury toksycznego gazu wypełniły izbę chorych dusząc leżących w niej rannych.Po kilku minutach nad horyzontem ukazała się następna formacja nieprzyjacielskich samolotów. zbliżyły się szybko i zrzuciły swe torpedy z dużej wysokości. Pociski opadały do morza,zataczając w powietrzu obszerne łuki i cięły powierzchnię wody siecią przecinających się wzajemnie białych,pienistych szlaków. Większość z nich pędziła prosto ku Musashi...