Anna Mucha poleca. Drugi po Superfacet nie istnieje, no i co z tego? poradnik z serii. Ta zabawna książka zdejmuje poczucie winy z normalnych, zagonionych matek. Media co rusz atakują biedne mamy radami bardzo poważnymi i wywołującymi bardzo wielkie poczucie winy! Ta książka atakuje przeciwstawieniami: Supermatka w mig rozszyfrowuje płacz dziecka. Normalna matka nic nie rozumie i płacze razem z nim. Supermatka gratuluje sobie wzorowego zachowania swojego dziecka. Normalna matka jest wzywana do szkoły... Supermatka nigdy nie wychodzi z dzieckiem bez: maskotki, smoczka, książeczki zdrowia, pampersów itd., itd. Normalna matka pamięta, żeby zabrać dziecko. Supermatka ubiera swoje dziecko ze smakiem. Normalna matka ubiera swoje dziecko - to już całkiem nieźle. Po tej lekturze każda mama rozbawiona do łez i wyluzowana pomyśli: ,,jak dobrze, że jestem taką fajną matką"".