✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
„PERSKA NIEPEWNOŚĆ”
Laila Shukri Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Covid-19 nie ominął bohaterów najnowszej powieści Laili Shukri „Perska niepewność”. Jak oni poradzili sobie z pandemią? Gdzie zastał ich ten paskudny wirus? Czy wszyscy wyszli z niego cało? Poczytajcie warto.
Jak wiecie uwielbiam powieści Laili Shukri. Nie mogłam oprzeć się pokusie i przeczytałam jej najnowsze dzieło. Troszkę się rozczarowałam. Czegoś mi w tej książce zabrakło. Prawdopodobnie za mało akcji. Może na to wpłynęła pandemia. Postawa Joanny troszkę mnie denerwowała. Rozumiem, że jej mąż Ali jest tyranem i damskim bokserem i jak najszybciej musi się od niego uwolnić. Jednak czy to daje jej prawo do skakania z kwiatka na kwiatek? Wygląda na to, że obecnie przechodzi etap zwany „szał macicy”.
Jak wiecie z poprzedniej części zakochała się ze wzajemnością w cudownym Richardzie. Planowała z nim uciec do USA. Niestety wybuch pandemii pokrzyżował jej plany. Mało tego w rodzinnym kraju jej męża nie jest za ciekawie i trzeba się ewakuować.
Ona spędza niewinne chwile na Bali. Jednak niespodziewany przyjazd męża psuje jej szyki. Aktualnie nie da rady uciec z kochankiem. Zamiast do USA z całą rodziną leci do UK. Czy jeszcze kiedyś będzie miała szansę zobaczyć się z Richardem? Czy miłość, która się w nich narodziła przetrwa próbę czasu?
Joanna znajduje się w strasznie niepewnej sytuacji. Jeżeli wyzna, że ma kochanka i chce rozwodu to Ali ją zabije. W jego religii nie uznaje się rozwodu. A za zdradę grozi kara śmierci. Jeżeli nic nie zrobi to któregoś dnia ją zakatuje na śmierć. Ledwo uszła z życiem, gdy przyłapał ją z kieliszkiem whisky. Czy uda się jej uwolnić od męża? Czy nadal będzie tkwiła w tym chorym związku? Ona go strasznie nienawidzi. Jednak jest strasznie bezradna. On ma kasę ona nie. On może mieć wszystko ona tylko dzieci. Ma oparcie w swojej córce Sarze. Ona jest jej powiernicą. Bardzo dobrze, że ją ma. Jak potoczą się ich losy poczytajcie?
Wydaje mi się, że autorka specjalnie uniemożliwiła ucieczkę Joannie. Dała jej pstryczka w nos. Nieładnie skakać z kwiatka na kwiatek.
Wielkie brawa dla Laili Shukri za odwagę w pisaniu o pandemii koronawirusa.
Dzięki temu możemy dowiedzieć się jak wygląda walka z Covid-19 w innych krajach.
Czy uczucia potrafią zatuszować pandemię? Czy raczej pandemia położy kres uczuciom?
Co słychać u Lidki? Do niej też zajrzymy. Jak ona sobie radzi w czasach pandemii?
Ta część niestety nie bardzo trzyma w napięciu. Czyta się ją bardzo szybko. Nie ma tutaj wielkiej akcji. Poza pandemią to troszkę wieje nudą.
Liczę na to, że w kolejnych powieściach Shukri znajdziemy więcej niezapomnianych emocji i konkretnych decyzji. Mimo wszystko daję 9/10. Was zachęcam do przeczytania tej i poprzednich części.
Lidka jest spokojna a Joanna szalona. Poczytajcie o ich życiu i walce w czasach ogólnoświatowej zarazy.