Opis
Fragment tekstu:Wiedza o ekonomii i pieniądzu w czasach minionych jest w Polsce wiedzą hermetyczną, zakazaną albo wyszydzaną. Jeśli już ktoś podejmuje tę tematykę, jak to swego czasu zrobił Henryk Bratkowski, to dzieło swoje nazywa ? z wyżyn aspiracji, jak mniemam ? tytułem „Trochę inna historia cywilizacji”. Absurd takiego ujmowania kwestii najważniejszych dla funkcjonowania społeczeństw, czyli kwestii pieniądza, jest uderzający. Trochę inna historia cywilizacji to dzieje ekonomiczne traktowane jako drugi plan tego, co ma dla aspirujących historyków i popularyzatorów wymiar ważniejszy, czyli kultury. Ci sami ludzie, jestem o tym przekonany, pisząc o czasach współczesnych, będą się ekscytować wyłącznie pieniądzem i ekonomią, traktując kulturę i sztukę jako obszary drugorzędne i mniej znaczące. Taka tendencja w opisie zjawisk, z wyraźnym podziałem na jakości przypisane do dziejów minionych i jakości ważne współcześnie, odpowiada aspiracjom elit. Nie będę się tu rozwodził nad rodowodem tych elit, bo szkoda czasu. Powiem tylko, że sposób ten deprecjonuje i w zasadzie unieważnia na trwałe wszystkie istotne egzegezy dotyczące sukcesów i klęsk politycznych tak Polski, jak i całej Europy Środkowej.