Ona wierzy w magię świąt. On wolałby, żeby grudzień nie istniał w kalendarzu. A jednak los postanowił ułożyć dla nich wspólną historię.
Matylda marzy o nowym początku i pracy, która pozwoli jej stanąć na nogi. Oskar, zimny jak grudniowy poranek, potrzebuje natychmiast nowej asystentki.
Ich spotkanie to zderzenie dwóch światów: jej serdeczności i jego rezerwy, piernikowej kawy i małej czarnej, świątecznych sweterków i idealnie skrojonych garniturów.
Te święta miały minąć niezauważone. A jednak właśnie teraz wszystko zaczyna się zmieniać. Bo czasem to, czego najbardziej się unika, jest tym, czego tak naprawdę potrzebujemy.
Ciepła, wzruszająca i pełna magii opowieść o tym, że nawet najzimniejsze serce może rozgrzać iskra świąt.