Każdego roku leśna orkiestra roztapia swoimi melodiami zimowe śniegi i budzi wiosnę. Borsuczka Buczka wprost nie może się doczekać, by dołączyć do leśnego muzykowania. Niestety, dyrygent Łoś ocenia, że w orkiestrze nie ma miejsca na jej głośne, ekspresyjne granie. "Zaryczał przeciągle, boleśnie i dziko: Ten łomot nazywasz wiosenną muzyką?". Buczce jest przykro, ale szybko odkrywa, że w lesie jest wielu innych walibębnów, tuptupiarzy i hałaśników. Czy uda jej się zagrać razem z innymi leśnymi grajkami i radosnymi dźwiękami obudzić wiosnę?