Każda dziewczynka marzy o życiu jak w bajce. Takiej, w której rycerz na białym koniu ratuje ją z opresji. Potem zakochują się w sobie, na świat przychodzą ich dzieci i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Według tej definicji moje życie też powinno być bajką.
Miałam osiem lat, gdy Caven Hunt uratował mnie przed najgorszym rodzajem zła, jakie istnieje na ziemi. Zakochałam się w swoim wybawicielu i na tym moja bajka się skończyła.
Ciemność pochłonęła mnie do tego stopnia, że wszystko przestało się liczyć, a jedyny promyk słońca, który pojawił się pewnego dnia w moim życiu, zniknął, nim miałam szansę nacieszyć się jego ciepłem.
Po latach walki ze swoimi demonami postanowiłam wrócić i odzyskać to, co straciłam.